| Rozmowy przy kawie (32) | 
| maliola pisze:  MarysiuE - aleś przesadziła, Basi to wiadomo, że nikt nie doścignie, ma wszystko precyzyjnie zaplanowane i efekty są. Ja zawsze po czasie orientuję się, że coś miałam posadzić żeby wiosną/jesienią było bardziej kolorowo i ciekawie. Mam tak samo! Teraz właśnie przypomniały mi się wszystkie nieposadzone krzewy przebarwiające się jesienią - wiosną natomiast żal mnie dopada, że nie kupiłam tulipanów i krokusów  Na szczęście trochę już więcej tej jesieni mam kolorów, bo to co mam podrosło i bez lupy można oglądać. Flo cudownie ozdrowiała w szkole, zero śladów choroby, tylko dziki entuzjazm przed jutrzejszym występem  |