Rozmowy przy kawie (32) |
Dzisiaj to ja też tylko Bry! Do kawki od Basi się dosiadam. Wczoraj taki beznadziejny dzień był... Ciagle coś nie tak w firmie zawiadomienie, ze kontrola z sanepidu będzie, jak wracałam to korek gigant bo wypadek i w tym korku łaska wjechała w mój kuper. Noga jej z hamulca zjechała, walnęło solidnie, na szczęście nic się nie stało ale oświadczenie spisałam, trochę to trwało. Auto na chodzie zastanawiam się czy rzeczoznawcę wołać . Do potem! Miłego dnia! |