Rozmowy przy kawie (32) |
Witam z kawusią Nie dane było mi pospać, ale przynajmniej z mężem raniutko pogadałam Komar mnie pokąsał, wyjątkowo jadowity bo mnie swędzenie obudziło. Takiej pokrzywki dostałam, ze nie wiedziałam co się dzieje.... Szybko wapno wypiłam i dopiero jak zaczęłam się drapać, to bąble wyszły..... Wtedy mąż powiedział, że dopiero słyszał komara, ale zaspany, to myślał, że omamy jakieś ma..... Nie cierpię komarów, straszne odczyny mam po nich... |