Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Ewo,a mnie się zdaje, że do psychologa jednak się nie wybiorę aniołek. Jedzenie to dla mnie nie tylko sposób na dostarczenie organizmowi "paliwa" ale również duża przyjemność. Czy psycholog miałby się zająć tym, że zamiast pięciu wątłych posiłków wolę trzy do syta? lol


  PRZEJDŹ NA FORUM