Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
    Marginetka pisze:


    Kawę lubię i kupuję najwyższej jakości w ziarnach, zwykle arabikę. Herbaty nie piję.



Nie zmienia to faktu, że kawa nadal jest napojem ujemnym i należy ją zapić minimum dwoma szklankami wody.
Ja kawy w ogóle nie pijam, zresztą nigdy nie piłam. Herbaty liściaste uwielbiam w okresie jesienno zimowym.
Co do straty kilogramów to dla mnie jest to bardzo ważne bo przez nagłą otyłość zniszczyłam sobie zdrowie, gdybym tego nie przerobiła, to nigdy bym nie uwierzyła, że nadmiar kilogramów może tak zniszczyć funkcjonowanie organizmu. Ja ważyłam trochę ponad 100 kg, a są osoby w mojej grupie, które zaczynają od 140-160 i więcej i one wszystkie są uzależnione od jedzenia, a poradzić sobie nie mogą z własnym mózgiem.
Ja miałam już takie rzuty psychiczne, że jak zakładałam botki na obcasie i pojechaliśmy do kina, a tam było trochę czasu aby połazić po centrum handlowym, to mi się niedobrze robiło od tych butów. Ciągle mi było niewygodnie, źle, niekomfortowo, w ogóle wyjście z domu było katorgą psychiczną. Stopy opuchnięte, buzia jak balon, łapy jak u niedźwiedzia. Masakra. Pozostały adidasy, a i te były niewygodne, a teraz wszystko z nóg spada.


  PRZEJDŹ NA FORUM