Rozmowy przy kawie (32)
Słonka nie ma, ale w domowym centrum dowodzenia cieplutko i pachnie ciastem.
Do Bei kawy dostawiam jesienną tartę z jabłkami, gruszkami i borówką.



I jeszcze na osłodę jedno z czworga "kocionków" (jak mawia Jaga Pomorska) zwane przez Młodego swojsko Bandziorek lub pieszczotliwie El Bandito.



Słonko nieśmiało próbuje wyjść.zdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM