Rozmowy przy kawie (32)
Pat, ja też umiem docenić ładne rzeczy, ładne wnętrza, tak całkiem obojętne mi to oczywiście nie jest. No, ale jednak jestem dzikim człowiekiem, najlepiej sie czuje w naturalnym środowisku, najchętniej zwisałabym z drzewa pan zielony
Ja najlepiej sie czuje w takich pomieszczeniach, w ktorych widać, że właściciel nie za bardzo sie stara o efekt, o wrażenie, jakie to robi na gościach. Efekciarskie wnetrza mnie odstręczają.
Bardzo mi sie podoba pewien mały domek na jeziorem, bo to taka chatka jak z dzikiego zachodu, chociaz właściciela byłoby stać na rezydencję z dwoma basenami. Byłam pod wrażeniem i bardzo dobrze czułam sie w tym domku, żadnej potrzeby imponowania komukolwiek, coś pięknego bardzo szczęśliwy




Bry, Paputku!


  PRZEJDŹ NA FORUM