Rozmowy przy kawie (32)
Proszę tu Zuzi w odmęty rozpaczy nie zapędzać diabeł Przede wszystkim cieknie, jak rozumiem, jakby cały czas się spłukiwało? U mnie też tak było. Ustrojstwo wymagało przeczyszczenia na takich sitkach, bo okazało się, że siecią poszedł syf i nieco zatkało. Jak nigdy nie widziałaś, jak to się rozkręca to proponuje po zdjęciu klawiszy zakręcić zawór, który w tego tupu ustrojstwach wygląda jak główka śrubki. Śrubokręt i nie będzie się choć lać. No i może zaczekać bądź do powrotu W., bądź do pojawienia się fachmana. Lepiej zakręcić, bo zużycie wody jest wówczas koszmarne. Geberity podobnie jak kompakty klasyczne działają dzięki pływakowi i nie jest prawdą, że trzeba burzyć całą ścianę, by to naprawić, choć klasyczny kompakt jest prostszy w naprawie bardzo szczęśliwy A fachman od koleżanki Bei zwyczajnie coś spier... bo po tygodniu nie miało prawa się nic zepsuć.


  PRZEJDŹ NA FORUM