Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Martuś świetnie to opisałaś. Jak widać metoda zmiany nawyków żywieniowych sprawdza się nie tylko u mnie wesoły
Słodki i słony smak też odczuwam teraz bardzo wyraźnie. Nawet takie soki jabłkowe kupowane z wytłaczarni w workach, niedosładzane, muszę rozcieńczać wodą bardzo mocno, bo dla mnie to ulep!

Tobie zazdroszczę tych ton warzyw z własnej uprawy. Plony masz obfite, ale i konsumpcja konkretna wesoły
Zauważyłam, że najsmaczniejsze są potrawy krótko "obrabiane" kulinarnie, dobrze przyprawione ziołami, kolorowe, aromatyczne. Je się też oczami i nosem wesoły

W. nie przekonałam do zmiany menu, choć moje jedzenie konsumuje chętnie, ale potem pichci coś w stylu "boczek zawijany w kiełbaskę", choć ku mej radości, coraz rzadziej. On jest ziemniaczany, więc bez kartofelka nie może się obejść. No i słodkości tez wsuwa, jakieś drożdżóweczki etc.

Taka wyciskarka to może być pożyteczna rzecz. Może na Gwiazdkę poproszę Mikołaja wesoły

A, muszę Ci powiedzieć, że okropnie się cieszę, że taka jedna czerwona letnia sukienka od Ciebie będzie teraz super leżeć oczko




  PRZEJDŹ NA FORUM