Rozmowy przy kawie (32)
Dzień dobry. Misiu i Aniu, nie mam żadnych zdjęć ostatnich. zakręcony W ogrodzie już też mniej pracuję, ostatnio w ogóle. Tak duje od tylu dni, że wychodzenie nie wchodzi w rachubę, bo muszę się podleczyć. Trawy powiązane już, wszystko zwolniło, bo przymrozki (-3 już było) wykończyły większość roślin. Dużo suchelców, ale nie obcinam, bo taki widok wolę od pustki i wyciętych w pień roślin. Na wiosnę posprzątam. Szklarnia już przekopana, po pomidorach ślad jedynie na parapecie w domu jeszcze został.
Jestem w lepszej sytuacji, wiem co u Was słychać. Zaglądam czasem. Nie wszystko ogarnę, ale z grubsza wiem. A i z czasu prywatnie pogadam; mailowo, z tą lub ową forumką. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM