Rozmowy przy kawie (32)
Witajcie, kawy dużo kawy, bo jakoś tak mi się jeszcze spać chcepan zielony

W nocy wstawałam do wc i drzwi do sypialni szefowej były uchylone i kątem oka widziałam, że płakała, a mąż ją przytulał smutny pewnie dzisiaj przyjdzie psycholożka, na rozmowę do szefowej, matko jedyna, nigdy, przenigdy nie chce wiedzieć, kiedy mój czas miałby się skończyćsmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM