Rozmowy przy kawie (32)
Założyłam sztormiak i kalosze i z dzielnym Yoginem, uzbrojona w sekator poszłam ściąć kwiaty do wazonów i zebrać kilka jabłek..... Jest ohydnie.... Będę musiała te róże w deszczu wkopywać, bo prognozy co rusz się zmieniają i do 20:00 ma lać.....


  PRZEJDŹ NA FORUM