Rozmowy przy kawie (32) |
Marto, no razem, bo R. dostał urlop na podgonienie remontu, niestety w urlopie ukryty był haczyk, bo mu przesunęli (za jego zgodą) tygodnie pracy w systemie i na Wszystkich Swietych miał być w domu, a będzie gdzieś na niemieckim parkingu - ale już go wczoraj obwrzeszczałam za to, więc dziś już luzik, a w komodę walnęłam z głupoty, a nie rozmysłu Bogusiu, no to leć a potem pokaż, co kupiłaś! |