Rozmowy przy kawie (32)
Oleńko wiesz, że jesteś moją ulubienicą za ten Twój uśmiech i przepiękne oczy? (Inne Dziewczynki też uwielbiam ale Ola zapadła mi w serce i nie gniewajcie się na mnie za to.) Dziękujemy z R. za pozdrowienia i odwzajemniamy je z głębi serca.
Marioewciu a te zawroty to błędnik czy coś innego? Też tak miałam i wiem jak podle się człowiek wtedy czuje. Wtedy nawet zrozumiałam dlaczego pijany człowiek nie może iść prosto. Jeśli dobra energia ode mnie podtrzyma Cię na duchu to Ci ją wysyłam.
Nie cierpię ani filmów z Jasiem Fasolą ani " American Pie ". Jestem z natury spokojna i nie irytuje mnie byle drobnostka ale te wspomniane produkcje działają na mnie jak płachta na byka.
Basieńko podziwiam za pracowitość mimo takich problemów ze zdrowiem ale ciągle będę Cię przestrzegać - dbaj o siebie i nie forsuj się zbytnio. Proszę! I tak Twój ogród wygląda tak, jakby miał o kilka lat więcej niż ma. Nie musisz niczego przyśpieszać. Czosnek jesienny rozumiem ale dlaczego sadzisz dymkę teraz? Nie wiedziałam, że można sadzić ją jesienią.
Ja mam i kominek i piec olejowy. Kominek jest świetny wtedy, gdy sporadycznie chce się nagrzać dom np. w lecie, gdy przez kilka dni za oknem deszcz i 15 stopni albo wczesną jesienią, gdy w dzień 20 a w nocy 10. Na ciągłe niskie temperatury jest zbyt uciążliwy i wtedy włączam piec. W tym roku było to wyjątkowo wcześnie bo 7 października ale wyjeżdżałam do L. i nie chciałam dopuścić do wyziębienia mieszkania. Kozę kup koniecznie albo kaflowy kominek wyglądający jak mały piec. Jestem za tym ostatnim bo dłużej trzyma ciepło. Chociaż widziałam też piękne kozy. No, sama nie wiem...


  PRZEJDŹ NA FORUM