Rozmowy przy kawie (32)
Hehehe, American Pie niezmiennie mnie śmieszy, choć to jednak poziom humoru nienajwyższych lotów, ale takie życiowe - ja mam co prawda córki, ale przed ich nastolectwem zdecydowanie będę musiała sobie odświeżyćaniołek

Ten klej do styropianu na szczęście nie zlepia na amen tylko raczej pozostawia trwały, trudno usuwalny osad, więc dziś znowu w szkole za chama z rękoma w kieszeniach robiłam, żeby ich nie pokazywać. Za to kropelką rzeczywiście sobie sklepiłam palce jakiś czas temu, naprawiając plastikową zabawkę Flo i mało brakowało, a do dziś bym paradowała z palcami przyklejonymi do różowej plastikowej wieżyczki zamku taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM