Rozmowy przy kawie (32) |
Barabella pisze: Już wiem dlaczego mam piec na eko-groszek, a nie kominek.... Zostawili mnie z tym ustrojstwem na półtorej godziny i zapomniałam, że trzeba dokładać drewna Zgasło.... Też przedłożyłam wygodę nad romantyzm. Kusił mnie obraz żywego ognia, polegiwania w cieple ale gdy doszłam do różnych " sytuacji ", pomyślałam, że ja już nie będę się tarzać na futrze w ekstazie, no chyba, że z bólu stawów. Panowie raz w tygodniu robią załadunek.... i święty spokój. W razie braku prądu włączam agregat i dalej cieplutko. |