Rozmowy przy kawie (32)
Witam zrehabilitowana. 1z10 wyjazdów za mną. Opinii o Panu nie zmieniam, jest konkretny i fachowy. Wyględny też, ale to dodatkowy plus dodatnipan zielony.

Słonko cudne podsyłam potrzebującym.
Rzut ze ścierą po domu i obiad. Fasolka po bretońsku. Wielki gar.

Basiu, ogrodowa wytrwałość i konsekwencja godna podziwu i naśladownictwa.
Chwilowo jestem na tym polu bez szans, ale cebulowe w ziemi.

Marioewo, nie można jakoś tej karuzeli zatrzymać? Utulam. Odpocznij.


  PRZEJDŹ NA FORUM