Rozmowy przy kawie (31)
No, ja z ziół tylko miętę toleruję i to też bez szału - może to uraz z dzieciństwa - większość mojej rodziny miała problemy z nerkami i po domu snuł się zapach fitolizyny - potrafię go przywołać z pamięci do dziś, o smaku nie będę pisać, bo zywa wyobraźnia i będę mieć klawiaturę do czyszczeiataki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM