Rozmowy przy kawie (31)
Pat, będąc dziecięciem wypijałam babciny dziurawiec, bez słodzenia. Musiała mocno pilnować kubeczka.
Gorzko - dziwny smak lubię.
Pijałam herbatę , która miała postać gniazdek. Mąż był bliski wymiotów , bo śmierdziała krowim ...
No właśnie, czemu już jej nie piję ?
Uwielbiam sklepy z herbatą na wagę. Trochę tego , trochę tamtego i .... stówka leci. diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM