Rozmowy przy kawie (31)
    survivor26 pisze:

      mariaewa pisze:

      Bożenko, o kurdybanku nie wiedziałam. A rośnie sobie pięknie u mnie. Mięta z szałwią i tymiankiem to u mnie codzienny , dzbankowy wkład. Przyzwycziłam się i piję, dodaję cytrynę .
      Ale poza mną nikt tego do ust nie weżmie. pan zielony

    no raczej! Niedobrze mi się lekko zrobiło na samo wyobrażenie...ale Misia mądra kobieta, pewnie skorzysta aniołek


bardzo szczęśliwy E... no nie jest tak źle. Zawsze to można dosłodzić albo dodać do zwykłej, aromatycznej herbaty. Moje dzieci akurat od małego są przyzwyczajone do herbat ziołowych, sami zresztą znają się na roślinach leczniczych, i biorą z ogrodu, co trzeba więc nie mają z tym problemu. A mój mąż, widząc efekty "cudownych ozdrowień" sam poprosił o miksturę, jak i jego zaczęło brać aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM