Rozmowy przy kawie (31)
Dzień dobry!
Asiu przytulam.
Za oknem jesień choć słonka nie widać ale jest ślicznie, liście klonów zmieniły barwę swoją i cieszą oko złotym blaskiem. Opadają na pobocza proboszcza, oj ja znowu o tym wybaczcie, to jest moją zmorą jesienną , liście na podwórku.
Bogusiu lalka do zrobienia przez Ciebie ,już ja zamawiam he, he super baba.
Dobrze ż Twoja podopieczna wróciła do domu.
Napisz potem czy królik smakował.
Piję dopiero kawę , wstałam o 6stej nakarmiłam małego i jeszcze pospałam a teraz biegiem gotować obiad muszę. Rosołek już pyrka, to ja szybciutko do kompa.
Oj biorę już 6dni antybiotyk i nadal kaszel i znowu gardło mnie boli , muszę jakieś czary mary uskutecznić i pozbyć się tego. Co marudzę? a bo jestem już całkowicie uwięziona a to mi nie odpowiada ...cholera gdzie moje różowe okulary podziały się.




  PRZEJDŹ NA FORUM