Rozmowy przy kawie (31)

o tak, u nas też niebo niepokojąco szare, ale prognoza twierdzi, że to tylko na to popołudnie, a potem ma być lepiej. Przegarnęłam metodą spychacza, to co wcześniej R. metodą spychacza usunął z rozkręcanych mebli, nie czuję się na siłach teraz tego segregować - będzie radość za rok, jak te rzeczy odkryję ponownie Pokój w zasadzie gotowy do skrobania, tylko fotele wypchnąć, poza tym wstawiliśmy umywalnię do łazienki, na razie robi za atrapę, bo ani kranu ani zlewu, ale swoje odstać musi, żeby nabrała mocy urzędowej. A teraz wybieram się na musical: Flo odkryła, że teatrzyki mogą być śpiewane, wczoraj premierowo wystawiła Śnieżkę, dziś idzie za ciosem, kto wie, może w małej wsi na zachodnich rubieżach rodzi się nowy Janusz Józefowicz w spódnicy?

  PRZEJDŹ NA FORUM