Rozmowy przy kawie (31)
Pomacham Wam choć dziś neutralny Prawda jest taka, że nie tylko praca mnie męczy, ale potężna depresja. Ostatni raz tak miałam kilkanaście lat temu. Niestety jak nałożą się na siebie potężny i długotrwały stres (a niestety tak teraz mam w pracy), rodzinnie układa się nie po myśli, pogoda jest do d... to musiałabym być chyba z tytanu, by mnie nie trzepnęło. Nie mam siły i ochoty otwierać ust, płacz mam na końcu nosa, ale walczę. Pracuję, zajmuję się czym tylko mogę. Jak wygrzebie się z tego "Rowu Mariańskiego" to wrócę wesoły A tymczasem trzymajcie się ciepło. Trzymam kciuki za potrzebujących. Niech zdrowieją chorzy. Powodzenia kochani!


  PRZEJDŹ NA FORUM