Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Pati no właśnie kubek w kubek to samo usłyszałam od pani doktor na temat suplementacji wit. D Czyli jednak warto.
A moim zdaniem Ty nie masz problemow z nadmiarem wesoły Oczywiście, że wiesz lepiej, jak chciałabyś wyglądać, ale masz ładną figurę, proporcjonalna budowę i wciąż taki dziewczęcy wygląd. Jeśli chcesz się pozbyć tego, co jest ponad normę, to recepta Justynki-klarysy kilka postów wyżej jest moim zdaniem kluczem do sukcesu.
A Dukana jako silnie niedoborowego i wysokobiałkowego szczerze odradzam.
marysiuewo o to to! W niektórych krajach dieta opiera się na rybach, warzywach, czasem mięsie, które bywa trudno dostępne i o odchudzaniu tam nikt nie słyszał. Tacy Francuzi na przykład, mimo, że się od nas uczyli posługiwać widelcem też narodem grubasów nie są, a żrą dużo i długo. Ale dla nich pora posiłku to rzecz święta.

Ja oczywiście wiem, że dodatkowe kilogramy nie muszą wynikać z "nieumiarkowania w jedzeniu i piciu". Czasem problemy zdrowotne, przyjmowane leki powodują zakłócenia metabolizmu, co sprzyja tyciu czy gromadzeniu wody. To zupełnie inna para kaloszy i tu przy redukcji wagi mądry lekarz musi być obecny.


  PRZEJDŹ NA FORUM