Rozmowy przy kawie (31)
Ech, Wy moje terapeutki kochane - wszystkie macie rację! Rzeczywiście to mi chyba najbardziej doskwiera mieszkanie na kupie jak w wozie cygańskim - mam takie głupie marzenie, że kiedyś jak dom do używalności doprowadzimy, to będę mieć jak każda szanująca się gospodyni wiejska, pokój zamykany na klucz do przyjmowania gości - i tam będzie zawsze posprzątane, kryształy na półkach, lśniąca meblościanka lol Ale i Bogusia ma rację, Flo dojrzała do personalizacji przestrzeni, chciałaby mieć po swojemu, i będzie miała, choć jej propozycje aranżacyjne z lekka mnie przerażają taki dziwny

Tymczasem zamiast sprzątać, idę z Sarą budować kołyskę dla misia, no bo sprzątanie poczeka tę godzinę, a miś jest w potrzebie zdecydowanie pilniejszej aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM