Rozmowy przy kawie (31)
Misiu, a Ty piszesz o tym lesie w Izerach, co pokazywałam niedawno w swoim wątku czy o tym z wakacji, w wątku zlotowym? oczko



Z tym rzepakiem, to faktycznie można sie zdziwić.
Można też sie inaczej zdziwić, kiedyś widziałam zdjęcie znajomej, ktora jest z zawodu botanikiem. Stoi na tym zdjęciu ze swoim psem obok kwitnącego na żółto pola. To była jesień, a zdjęcie aktualne, więc pytam - Rzepak? O tej porze? To chyba na poplon, prawda? A ona rży radośnie i mówi: "Ty, ogrodniczka, owszem to na poplon, ale lucerna! Czy ty widziałaś w ogóle kiedys rzepak? A lucernę?" lol Oj, no, widziałam, rzepak milionpińcet razy, z lucerna gorzej. A w ogole na zdjęciu z daleko to akurat widać dokładnie, co tam kwitnie na żółto! zakręcony
lol





  PRZEJDŹ NA FORUM