Rozmowy przy kawie (31)
Dzień dobry ale czy na pewno? Ciemno, zimno i do domu daleko... Po drodze korki, roboty w cholerę, a jeszcze w piątek i sobotę wyjazd szkoleniowo-integracyjny w górach!!! Jakiś park linowy ma być, basen, sauna i dyskoteka taki dziwny

O lekarzach nie chcę słyszeć - wczoraj robiłam aferę w Medicover. W efekcie mam całą listę badań do zrobienia. Tak na wszelki wypadek.

Margolciu - współczuję i tak jak dziewczyny radzą koniecznie konsultuj, Ci lekarze to jak się trafi. Jakby co to w Katowicach na Ceglanej jest dobra klinika tylko terminy mega długie.

Bogusiu - będzie dobrze, tak jak Zuzia pisze wszystko nadrobisz swoją pracowitością i miłym uśmiechem. Korzystaj, że Ci się taki dom trafił, czasami jak słyszę to trzeba się nieźle napracować przy podopiecznych.

Pat - ja czytam dziennie rano do kawy, czasami się odzywam ale dzisiaj jakoś mało czasu rano było.

Basiu - nasz rudzielec też nie lubi na deszcz wychodzić, jak wieje to też nie bardzo, muszę podstępem wywalać - mówię np. śmieciarze przyjechali albo Pan wrócił to leci ale potem patrzy z takim urazem... wesoły

Aniuop - co Tobie? Trzymam kciuki za Młodego

Marto - fajnie, że się odzywasz tak lubię słuchać co u Ciebie, jakie zbiory, nowe nasadzenia, plany ogródkowe. Zawsze podziwiam pracowitość Waszego zgranego duetu. Ostatnio nawet w domu opowiadałam, że jednej Pani mąż kopie dołki na rośliny za słodycze - ale się moje chłopaki śmiały oczko

OK zabieram się za sterty papierów bo się nie wyrobię.
Miłego dnia!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM