Rozmowy przy kawie (31)
Marioewo, super. Krótko i treściwie. Przecinki to zmora nie tylko dzieciaków...
Malutek tęskni, to normalne. A kreseczki to konkretyzacja abstrakcyjnej odległej przestrzeni czasowej.
Kiedyś, na krótko- a dla nas wieczność, próbowaliśmy być rodziną z jednym rodzicielem zarobkującym za granicą. Chyba jeszcze nigdy z G. tak się nie nagadaliśmy, świetna kuracja odchudzająca dla mnie, Młody bardzo tęsknił, nie mógł spać, a Duży wkręcił sobie , że jest odpowiedzialny za cały dom. Wszystko do góry nogami. Na szczęście kontrakt tylko (aż) 2 miesiące.
My nie umiemy. Ale mamy sporo znajomych, którzy tak żyją już wiele lat.
Pogoda taka, że tylko herbatka i krówki, a Ty sadzisz?
Dbaj o zdrówko i grzbiecik.

Justynko, powolutku szukam domków...Jeden chyba zaklepanybardzo szczęśliwy. Jeszcze 3...

Rehabilitacja zaklepana, jutro konkretna data. I jestem 3 miesiące do przodulol.
W poprzednim ośrodku pani zależało, przede wszystkim na tym, abym wykupiła prywatnie to, co mam na NFZ.
Dla zasady 'nie'. Przynajmniej u tej pani. Rehabilitacja do 18, a ostatni pacjent rejestrowany na 15 30. To jakieś kpiny. Nerwa mam.


  PRZEJDŹ NA FORUM