Rozmowy przy kawie (31)
Dzień dobry! Muszę przyznać, że wczoraj jadąc do pracy widziałam masę dziewczyn na czarno. U mnie w biurze za to porażka z jednej strony, bo byłam jedyna stosownie ubrana, ale za to sukces z drugiej, bo pojedynczy osobnik męski czyli kolega Robert z mojego biura był odziany na czarno!

Jesteśmy górą, choćby nie wiem co!

Ja dziś się ewakuuję na 4 dni do UK szkolić brać weterynaryjną po raz ostatni w tym roku.
W Warszawie wiatr przeokropny, ale za to przestało lać.


  PRZEJDŹ NA FORUM