Rozmowy przy kawie (31)
Ponieważ szykuję się do strajku,więc tylko się odezwę..

Szkoda kręgosłupa na nieustanne grabienie liści...teraz to jest syzyfowa praca.
No,chyba że Basia żoną Syzyfa się stała..

Z grabieniem poczekam aż przymrozki wszystko z drzew zrzucą.
U nas dziś pięknie,ale wiem że z Zachodu idzie dysc..
aniołek

P.s

Nareszcie odzyskałam laptop,moje posty będą więc o czasie..pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM