Rozmowy przy kawie (31)
Pat, kto nas czyta, ten już wie.
Jesteśmy zbiorem osób prywatnych.
Nie wyobrażąm sobie, by lekarki czy pielęgniarki poszły tego dnia na zwolnienie osłabiając " siły " oddziału.
Bo walcząc o zdrowie i życie jednych, narażałyby zdrowie i życie innych.
Żle też odebrałam zamknięcie w tym dniu teatru pani Jandy. Jako osoba prywatna , może robić , co chce. Jako osoba pełniąca jakąś tam rolę służebną, nie może zmusić innych, by w tym dniu nie poszli do teatru, solidaryzując się z jej zdaniem.
I to jest ta cienka granica, której przekroczyć nie wolno. Nie wolno zmuszać .
Nie wolno walczyć przeciw zmuszaniu - zmuszając. Kurtyna.


  PRZEJDŹ NA FORUM