Rozmowy przy kawie (31)
Ciepło było niemożliwie do końca dnia.... Po wsadzeniu żurawek od Pati i chryzantem od Jatry, naszykowałam trzy wory zielonego na jutro.... Następnie podłączyłam się do węża i lałam, lałam.... cały czas w krótkim rękawku! Po ciemku do domku wróciłam.



  PRZEJDŹ NA FORUM