Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z.
Pat masz rację, chwilowe zwiotczenie przeradza mi się w nastrój wojowniczy. Odkopałam wszystkie papiery i stoi jak byk, że mamy wszystko przez geodetę zatwierdzone jako zgodne z projektem. A studnia tego debila jest zaznaczona jako nieczynna na mapkach ze starostwa. To najwyżej my go możemy pociągnąć za nielegalne użytkowanie wodopoju.
gawronko no podobno 80% wizyt nadzoru budowlanego to na skutek donosów. No nic, jakoś przeżyjemy.


  PRZEJDŹ NA FORUM