Rozmowy przy kawie (31)
Ja wiedziałam, że mnie coś omija przez ten strach przed samotnymi wyprawami do lasu...z drugiej strony, cóż ja bym z takim znaleziskiem zrobiła, znajomością terenu nie zaimponuję, wprawą w obsłudze auta też nie, a nawet jakbym zaimponowała, to by mi się tylko żal zrobiło, zem taką beznadziejną monogamistkątaki dziwny

U nas jakoś wyłączeń prądu nie ma od pamiętnego listopada 4 lata temu, kiedy to wyłączyli na trzy dni, no ale brak prądu to jeszcze nie powód, żeby nie czytać, tylko trzeba solidną latarkę do tego mieć aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM