Rozmowy przy kawie (31)
ugh, jak się brzydko i pochmurno zrobiło...ale i tak idę w końcu kopać żurawki i podlać przesadzone róże, bo potem ma być jeszcze gorzej. Basiu, postaram się wysłać dziś, a jak się nie uda to jutro - poczta u Ciebie sprawnie działa?

Tymczasem stawiam kolejną kawę, bo dzień jeszcze młody, a mi się już spać chce...wzięłabym od Misi wkładkę, ale jeszcze jechać będę, więc może wrócę po nią wieczorem?aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM