Rozmowy przy kawie (30)
Ewulab - fajnie, że się odezwałaś i ciesze się, że wracasz do zdrowia i do oczekiwanej wagi. Ja też się wzięłam trochę w karby, ale w moim przypadku chodzi o ograniczenie obżarstwa, no cóż, lubię gotować i lubię jeść wesoły
Troszkę już schudłam, ale bardzo małe troszkę, jednak i tak czuję się już nieco lżej.
Zuzia - a Ty to na tych zupokremach się odchudzasz?

Aguska - jak Ci zazdroszczę! Wyobrażam sobie, jak się cieszycie, toż to duży krok do przodu, a nie jakieś tam małe kroczki-dreptaczki. Czy tam będzie pokój dla gości, jakby chcieli na sianku przenocować?

Warzywnik przekopany, muszę jeszcze dosadzić tam trochę truskawek, co mi się w innym miejscu narozmnażały. Wkrótce też będziemy przesadzać wierzbowy płotek warzywnika pod ogrodzenie z leśnej siatki.
Piekę szarlotkę sypaną, bo jutro tacy jedni przyjeżdżają do nas na pigwy.


  PRZEJDŹ NA FORUM