Rozmowy przy kawie (30)
Tym razem wejście będzie od tyłu, z przodu za wysoko wspinać się po drabinie.











Prawie skończone





Na górę wiodą bardzo wygodne schodki. Zostało malowanie i sprzątanie. Spróchniałe belki i deski powędrują do pieca. Właśnie jedna z nich produkuje mi teraz ciepełko w pokoju.


  PRZEJDŹ NA FORUM