Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z.
OMG! I wzdech i karpik i mruganie oczkami! Kawał roboty!
Teraz wreszcie widać, co gdzie jest, kiedy ogród otrzymał takie piękne ramki wesoły

Cieszę się razem z Wami, ale i trochę zazdroszczę, bo po cichutku zastanawiam się, czy u mnie jeszcze kiedykolwiek cokolwiek ruszy z miejsca w tym naszym obejściu...

Wiesz, ja myślę, że W. liczył na to, że jak Cię od razu po przyjeździe wyciągnie do ogrodu, to tam przy księżycu, na tej nowej ścieżce, zachwycona rzucisz Mu się bezprzytomnie w ramiona!


  PRZEJDŹ NA FORUM