Rozmowy przy kawie (30)
    Ryszan pisze:

    Dobry Wieczór zakręcony


A co taka mina niewyraźna? wesoły Ja mam podobną po zebraniu, szkołą nadal jestem zachwycona, ale rodzicami nieco mniej...straszna presja się zaczęła na poziom nauczania i że musi być wyższy niż w państwowej, że dzieci powinny szprechać po angielsku jak natywi...ktoś tu potwornie nie zrozumiał idei szkoły w duchu Montessori smutny Że dzieci mają wrodzoną inteligencję i otwartość i trzeba je pobudzać do myślenia, a nie zaduszać zapał mozolnymi ćwiczeniami...ja bym zaproponowała (ale się wstydziłam) test praktyczny: niechże wszyscy niezadowoleni puszczą dzieci na miesiąc do szkoły państwowej...wrócą ze złamanym kręgosłupem, choć być może paplające jak katarynki listy słówek... smutno mi trochę, że i tutaj rodzicom chodzi o wpuszczenie dziecka w maszynę i odebranie go po maturze, jako gotowego korpoludka, ale mam nadzieję, że szkoła takiemu myśleniu da odpór i zamierzam w najbliższych dniach wystosować oficjalną notę gratulacyjną do dyrekcji, bo w przeciwieństwie do innych sprawdziłam praktycznie oba systemy nauczania i nie mam wątpliwości, który jest lepszy...


  PRZEJDŹ NA FORUM