Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II
Majeczko to największy obszarowo ogród, jaki W. do tej pory wykonał. Zatem dziękuję w jego imieniu wesoły
Paputku to proso jest piękne, zwłaszcza teraz, kiedy zaczyna przebarwiać się na czerwono.
Piesek pomorski czuje się świetnie w babci a i babcia ma towarzystwo na co dzień.
Ewciu no jasne, że mają. Pracownicy zatrudnieni w szkółce obrabiają i ogród. Inaczej nie dałoby rady. Renata w rzadkich wolnych chwilach coś tam dłubie, głównie w ogródku ziołowym, ale przy trójce dzieci i dobrze prosperującym biznesie szkółkarskim czas mają oboje jedynie w zimie.
Proso tworzy ładne kępy, ale się nie rozłazi, bo kłącza ma raczej krótkie. Potrafi się rozsiewać i siewki mogą być inaczej wybarwione niż roślina mateczna.
U nas słoneczny dzień, choć wietrzny. Sucho niestety.


  PRZEJDŹ NA FORUM