Prace renowatorskie
Drugie (albo i trzecie) życie przedmiotów
Aż miło moje oczy się uśmiechają na Wasze poczynania, że "bakterie samoróbek" szaleją a Wy macie z tego uciechę bardzo szczęśliwy

Widzę, że Pati idąc za ciosem machnęła część drzwi i dodatkowo malunek nadrzwiowy
Justyś zydelek wygląda przednio jak i stojak na ręczniki.

Boszszsz jak ja się cieszę, że w swoim wariactwie nie jestem osamotniona oczko

A teraz odnośnie wpisu Justynki "... postarzający wosk na białym/szarym tle zostawia lekko żółtą powłokę." - Jeśli nie używałaś ciemnego wosku do postarzenia to niestety nie jest to wina wosku. Tak się dzieje, gdy niedostatecznie jest oczyszczona powierzchnia do malowania, niedostatecznie odtłuszczona lub pigmenty zawarte w tej powierzchni wchodzą w reakcję z nowymi warstwami farby czy utrwalacza. Dlatego, jeśli coś jest stare, nie było szlifowane do cna, nie znamy pochodzenia starej farby a jej nie usuwamy, przymykamy oczy na jakiekolwiek plamy na starej powierzchni .... to dlatego polecają użycie jako pierwszej warstwy primera aby takowe kwiatki nam nie wychodziły.
Reasumując - proszę nie winić wosku.

Powyższe zostało napisane po analizie własnych błędów i starej konsultacji z mądrzejszą osobą w tym zakresie cool

A teraz moje skrzyneczki potruskawkowe, które czekają na resztę mebla do kuchni oczko





  PRZEJDŹ NA FORUM