Prace renowatorskie
Drugie (albo i trzecie) życie przedmiotów
I to jest to. Gdybyś na mnie nie wypięła .... piersi, to zobaczyłabyś, że mam drzwi z pozłotką. Wzięłam szblony z Werandy [ Country albo nie ], kupiłam olejną, złotą w tubce , trochę te szablony połączyłam i wytamponowałam gąbką. Jest dyskretnie, bo drzwi ciemne, a złoto matowe.Mam infantylne serducha z inicjałem osoby zajmującej dany pokój, a od wewnątrz pawie zawstydzony.
Nie jest perfekcyjnie, trochę się rozmazało. pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM