Moja wymarzona działeczka
Witajcie Dziewczynki w moim ogródkuwesoły
Ostatnio szara rzeczywistość mnie pochłonęła i jakoś weny do pisania nie miałamzawstydzony

Elu fakt , na deszcze nie mogłam narzekać , padało od czasu do czasu podlewając solidnie działkę , ale teraz podczas ostatnich upałów , muszę niestety lać z węża wodę , bo nawet w beczkach nie ma.
Pamiętasz jak wyglądała moja działka w ubiegłym roku po suszy? ( nawet byłam obrażona na ten mój kawałek ziemioczko)
W tym nie mogę do tego dopuścić i pilnuję podlewania.

Asiu jesteś bardzo miła w ocenie działeczki, dziekujęwesoły
Faktycznie coś w tym jest ,że z roślinami należy rozmawiać , ja swoje nawet głaszczę od czasu do czasulol
a i zdarzyło mi sie pogrozić sekatorem

Ewo no faktycznie masz racje wesoły , zrobiłam odkład powietrzny ,
Nawet sobie przypomniałam ,że podobnie moja mama kiedyś to robiła bodajże z dużym filodendronem pokojowym .

Misiu Misiu może trzeba odmłodzić kępki nachyłka ?
Zauważyłam że od czasu do czasu należy kępke podzielić i wówczas lepiej rośnie i kwitnie , no i lubi wodę
Myślałam że już znalazłaś odważnego , który by spenetrował korzeń wesoły , miałam Cie ostatnio nawet o to pytaćjęzor
Janeczko też jestem zaskoczona powtórnym kwitnieniem róż , w ubiegłym roku tego nie było.
W sumie to pierwszy raz tak sie dzieje odkąd mam działkę. Widocznie dobry klimat mają.
Tez jestem ciekawa tego eksperymentu , mam nadzieję ,że się uda
,Hortensja jest od Eli , widać ,że dana z serca , bo pięknie rośnie i kwitniewesoły

Ponownie zakochałam sie w rozplenicy .
Po zmianie miejsca i podzieleniu dwóch kęp na cztery , odżyła i pięknie kwitnie



  PRZEJDŹ NA FORUM