Rozmowy przy kawie (30)
Oooo rzesz Ilona ja już mam w czubie, bo nie chciałam, ale musiałam się napić, bo inaczej bym tego dziada zamordowała, ale już mi przeszło i teraz siedzimy razem, a ten dziad smera mnie po nodze hihioczko ale i tak go kiedyś jakimś garem walnę, bo nie wytrzymie z nerw i serio walne i jużoczko

Bea to pirun jeden włóczy się pewnie gdzieś po lasach, a potem jak wróci, to sypnie opowieściami nam tutaj, to nam jęzory z zazdrości wylecą na podłogęoczko może znowu jakiegoś przystojniaka sobie poznała? oczko czemu mi się nie przytrafi żaden taki przypadkowy, co?


  PRZEJDŹ NA FORUM