Rozmowy przy kawie (30) |
Misiu, a może Ty nie powinnaś Małego uprzedzać ze zbyt dużym wyprzedzeniem o swoich planach wyjazdowych? Nic mu nie będzie, jak pojedziesz, ma dobrą opiekę i jest bezpieczny, a wpada niepotrzebnie w panikę, jak usłyszy, że Ciebie nie będzie i wszyscy się negatywnie 'nakręcacie'? Jedź koniecznie, potrzebujesz tego, w domu jak bedzie tak będzie, i tak czeka Cię narzekanie, a co sobie od domowników odpoczniesz w pięknych okolicznościach przyrody, to tego nikt Ci nie zabierze! Beti, napiszę potem do Bei i....wezmę na klatę ochrzan, ze ją kontrolujemy Zmykam ogarnąc kozy do wyjazdu na pastwisko. |