Rozmowy przy kawie (30) |
Barabella pisze: Wróciłam.... ogród obstrzyżony i podlany..... Dobrze, że przy ulicy jest, bo tak, to bym nie wiedziała gdzie leję Krwiopijcy mnie strasznie pocięły... jeden wielki bąbel.... Basiu, weż od razu coś p/ uczuleniowego. Lubisz mieć kłopoty po ugryzieniach, a te komary też na różnym g... siadają. Ja wzięłąm za póżno wapno i nie wszystkie ukąszenia przetarłam , przyznaję koniaczkiem, i tak się w nocy podrapałam , że mam dziary jak parchata. Nawet mnie jeden ugryzł w powiekę, o fondupelsztajnie nie wspomnę. |