Kolejny rok - kolejne próby
Jadąc przez Wiączyń wstąpiliśmy do przydomowej szkółki, bo trawy zobaczyłam. Pogadałam z młodym właścicielem Tomkiem i obiecał, że za trawami się rozejrzy dla mnie: Black Beauty i Little Boy oraz cyprysikiem nutkajskim. Wczoraj już zadzwonił, że znalazł tę rozplenicę o czarnych kłosach. Będę zamawiać, to może chcesz? Ceny różne, zależy od wielkości.


  PRZEJDŹ NA FORUM