Moja wymarzona działeczka
Marysiu no już nic nie będę mówiła , masz po prostu pięknie .Deszcz nie zastąpi podlewania , zwłaszcza z doskoku , u mnie na działce to normalnie koszmar jakiś , wszędzie ulewy a u mnie zaledwie pokropi i koniec . Zaczęłam wierzyć że latające samoloty rozbijają chmury , blisko działki w łasku jest jednostka wojsk lotniczych , oprócz tego że hałas i strach , bo nisko też potrafią latać to jeszcze brak deszczu , w łodzi były ulewy po 3 x dziennie a tam 0 lub dosłownie kilka kropli , to zaledwie 47 km ...coraz bardziej zniechęcam się do tego miejsca , nakupiłam kilka-naście odmian rozchodników i chyba nic więcej nie będę sadziła , nie będą tak piękne bo jest mimo wszystko za mało słońca ale zawsze coś , jestem wściekła i zrozpaczona ..


  PRZEJDŹ NA FORUM