Rozmowy przy kawie (30)
Adres! Adres mechanika! Ja mam takie auto, że nawet zmyślać usterek nie muszę, bo zawsze się coś znajdziebardzo szczęśliwy

Misiu oj wiem coś o pomocy bardzo potrzebnej, ale robiącej więcej szkód niż pożytku...bzu szkoda, ale Pan Domu, mógł przecież sam także nadzorować roboty skoro, jak się okazało, taką atencją ów krzaczek traktował?
Ja się pobawiłam depilatorem...do drewna, oszlifowałam drzwi gankowe i szafkę do eksperymentu z nowymi farbami, które powiny przyjść jutro, podwiozłam sąsiadkę do miasta i przy okazji dowiedziałam się, ze cała wieś zachodzi w głowę, czemu dziecku szkołę zmieniłam aniołek Ale, że to owa sąsiadka z Wrocławia, to solidarność ekspatriantów kazała jej puścić w obieg plotkę satysfakcjonującą wieś, że w tamtej szkole za wcześnie lekcje się kończyły i dlatego zmieniłam mądra babka jest, ja to bym pewnie powiedziała szczerze dlaczego i sobie nagrabiła społecznie, bo tu wszyscy ze sobą spokrewnieni...z personelem szkoły publicznej takżetaki dziwny

Aga, no właśnie może założysz swój wątek? wesoły I zapraszamy do śmielszej aktywności w wątku kawowym aniołek

Zmykam jeszcze do pracy na chwilę i jadę po dzieci, a potem z powrotem na zebranie w przedszkolu.


  PRZEJDŹ NA FORUM