Prace renowatorskie
Drugie (albo i trzecie) życie przedmiotów
Ewo, dzięki.
Aga, no właśnie pobielony chodził mi po głowie,...ale wydawało mi się to zbyt oczywiste.
Sznurkowy, tak na przekór, żeby nie było "za słodko".
Docelowo, a właściwie chwilowo stoi tam, gdzie szyję:lol. Niestacjonarny. Znaczy właśnie w kuchni, bo innego kącika nie mam albo pomieszkuje w sypialni. Maszyna na stałe mieszka w skrzyni w spiżarni.


  PRZEJDŹ NA FORUM